Bogumiła
Sat nam.
Mam przeczucie graniczące z pewnością że Jogownia będzie wspaniałym miejscem stworzonym przez bardzo pozytywnych ludzi którzy są naprawdę świetnymi nauczycielami. Wiem co mówię. …
Agnieszka jest pełna energii – zajęcia jogi ashtangi z nią wciskają siódme i dziesiąte poty i dają poczucie osobistej siły. To dzięki Agnieszce staję na macie codziennie bo to ona wytłumaczyła mi – zagubionej wtedy i początkującej jogince – że mam obserwować siebie w jodze i robić ćwiczenia w swoim tempie i dla siebie.
Ewa ma wspaniałe i pełne spokoju podejście do ćwiczących, jest bardzo energiczna i zawsze uśmiechnięta. Na jej zajęciach nauczyłam się szacunku i miłości do ciała – pamiętam o rozgrzewce i traktowaniu ciała sprawiedliwie.
Michała niełatwo opisać bo wymyka się wszelkim schematom. To niezwykle barwna postać. Uśmiechnięty (nie tylko na zajęciach z jogi śmiechu), pomysłowy (gdy na zajęciach w parku zaczęło mocno padać urządził nam jogę z poślizgiem i savasanę na stojąco), bardzo dokładny w podawaniu instrukcji. Świetny nauczyciel, potrafi niesamowicie zmotywować (do dziś nie wiem jak udało mi się zrobić tego kruka z nogami w bok ale udało sie tylko raż na jego zajęciach). Nie raz pokazał że joga naprawdę jest dla każdego.
I wreszcie Aneta do której obecnie chodzę na zajęcia i nawet nie wiem od czego zacząć. Aneta ma ogromną wiedzę, wspaniale łączy na zajęciach wiele elementów jogi. Zajęcia prowadzi w sposób przemyślany i wiadomo że sekwencja asan które ćwiczymy ma znaczenie. Udziela bardzo dokładnych wskazówek, pyta co komu trzeba, obserwuje grupę, pomaga, zachęca, powstrzymuje gdy ego się komuś podczas praktyki zapędzi i zawsze absolutnie zawsze dba o bezpieczeństwo podczas praktyki. No i zna super bajki
W Jagowni każdy będzie zawsze w dobrych rękach.
Namaste